Szczyt
Szczyt
Pisze, kreślę.
Kreślę, pisze.
Nie spoczywam, na larach nieustannie staram, się wdrapać na szczyt.
Wylewając,
na kartkę swój emocjonalny ból liczę, że uda mi się nawiązać między
nami jakąś więź byś czasem mógł uśmiechnąć się niekiedy zadumać lub po
prostu usiąść i się zrelaksować przy historiach, które rysuje na swój
indywidualny sposób.
#73
Fantasy live
Komentarze
Prześlij komentarz