Mój narkotyk
Mój narkotyk
Nigdy więcej w twych oczach nie chce widzieć łez, bo to rani mnie.
Ze wszystkich sił pragnę budować swą przyszłość u twego boku, by każdego dnia móc zakochiwać się w tobie co rusz na nowo.
Chce podążać za wspólnymi marzeniami, które wspólnie kreślimy, gdyż jest to dla mnie motywacja, by z kolejnym dniem z toczyć walkę o lepsze jutro.
I na koniec jak niczego na świecie pożądam odnaleźć swój kawałek nieba, pod którym zbuduje swój wymarzony Eden, aby właśnie tam swe troski przepracować i zostawić je za sobą niczym nic nieznaczące epizody.
A to wszystko tylko dlatego, że jesteś, moim narkotykiem, bez którego już nie umiem, żyć.
#59
Komentarze
Prześlij komentarz