Swój świat

Pełen smutku i nadziei spoglądam na otaczający świat.

W marazmie dnia szukam, drogi do gwiazd tak by znój codzienności odszedł, niczym nic nieznaczący pseudo przyjaciele.

Goniąc, za szczęściem pragnę, zacumować w bezpiecznej przystani, by móc tam w spokoju realizować sny.

Marze, by krótkotrwałe radosne chwile stały się długofalowym stanem w mym życiu, aby w końcu odnaleźć sens w tym, co robię i pokochać to całym sercem, dzięki czemu stworzyłbym swój świat.

#62

 Fantasy live