Starość samotność dyskryminacja

Hejka dziś poruszę temat dość kontrowersyjny, ale przecież mnie znacie, jeśli mnie czytujecie dość regularnie mam to w dupie to, co kto może pomyśleć lub napisać w komentarzu po prostu hejt spływa po mnie jak po przysłowiowej kaczce, ale ja znów się rozpisałem, a meritum sprawy wciąż nie przedstawiłem, a dzisiejszym tematem będzie dyskryminacja osób starszych, a mianowicie naszych poczciwych seniorów emerytów rencistów po prostu naszych dziadków, którzy o godną opiekę muszą walczyć każdego dnia, by móc przeżyć kolejny dzień, który Bóg im podarował, otwierając, rano swe powieki.

Zdaje sobie sprawę, iż ten temat pobieżnie poruszyłem w poście o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

Jednak dziś mam zamiar go rozwinąć, być może przytoczyć kilka argumentów byśmy w końcu przejrzeli, na oczy zmieniając, jednocześnie swe podejście do tejże grupy społecznej.

Zacznijmy jednak od tego, by sobie uświadomić w końcu i raz na zawsze to, że raczej każdy z nas wcześniej bądź później zetknie, się ze starością oczywiście przechodząc, wcześniej etapy, które każdemu z nas są, pisane począwszy, od urodzenia po wiek dorastania następnie młodzieńczy, by następnie w kroczyć w wiek średni, ażeby na samym końcu móc powiedzieć, że jest się już emerytem, bądź emerytką większość z nas zapewne dożyje sędziwego wieku i zapewne zgodzicie się, ze mną, iż nie chcielibyście, wtedy by wasze potrzeby były, marginalizowane a wy sami traktowani jako ludzie gorszej kategorii spychani na dalszy plan, przy czym jednocześnie nie widząc żadnego światełka w tunelu na poprawę swej doli, ponieważ Państwo, w którym przyszło, wam żyć uważałoby, was za bezproduktywnych i najchętniej przytrzasnęłoby wieko od trumny nad waszym truchłem sorki za porównanie, ale tak niestety dzisiejsi seniorzy są, traktowani a partie polityczne przypominają, sobie o nich tylko wtedy gdy zbliżają, się wybory rzucając, obietnicami na prawo i lewo wabiąc ich tą przysłowiową kiełbasą wyborczą, by na końcu nie realizować tego, co obiecali, w kampanii wyborczej traktując, jednocześnie swe gęby jak przysłowiowe cholewy.

Uwagę również w tym miejscu należy zwrócić na mentalność dzisiejszego społeczeństwa a w głównej mierze mam tu na myśli dzisiejszą młodzież, która traktuje swych najbliższych, a zwłaszcza dziadków jako tych nieżyciowych często powtarzając, że są zgredami, bo z poprzedniej epoki, którzy częstą prawią coś o jakiś ideach, które powinny przyświecać dzisiejszemu pokoleniu lub o tych, jakie im w swym egzystowaniu wyznaczały, drogę dążąc, przez swe życie. Niekiedy bardzo brutalne namaszczone okrucieństwem wojny splamione krwią oraz bezwzględnym traktowaniem przez najeźdźców okupujących ich kochaną ojczyznę.

A dzisiejsze młode pokolenie wychowane bezstresowo cóż za nic ma mądre rady osób starszych i im z całego serca przychylnych.

Również w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że dobre wychowanie nie bierze się znikąd tylko z domu, jeśli młody organizm nasiąknął za młodu ogładą dobrymi manierami i ogólnie przyjętymi zasadami funkcjonowania w społeczeństwie tym bliżej mu będzie, do poszanowania innych w szczególności to się będzie, tyczyć osób starszych oraz nestorów w jego rodzinie, bo jak to mówią, Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci, jeśli nie nauczymy dzisiejszych dzieciaków patriotyzmu, miłości do ojczyzny, zainteresowania historią polityką oraz szacunku w stosunku do innych to najlepsza szkoła nie pomoże. Takie rzeczy młody człowiek wynosi z domu i o tym należy, pamiętać wychowując, swoich potomków, a nie bagatelizować ich rozwój osobisty zwalając wszystko na kaganek oświaty.

Następna teza, jaka mi się nasuwa, w wyżej wymienionej kwestii dotyczy, braku dostatecznej pomocy socjalnej dla tej grupy oczywiście ktoś teraz może wspomnieć, iż wdrożono projekt 75+ czyli darmowe refundowane leki i tu z mojej strony należą się wielkie brawa i ukłon za wprowadzenia w życie takiej inicjatywy jednak co by nie powiedzieć potrzeby są większe dużo większe, chociażby dofinansowanie oddziałów geriatrycznych w placówkach ochronny zdrowia czytaj szpitali, ponieważ ludzie tam niekiedy spędzają ostatnie chwile swego życia na łóżkach, na którym próżno szukać materacy przeciwodleżynowych, choć to też się powoli zmienia dzięki WOŚP-owi i jemu również należą się brawa za wpieranie szpitali również w tej materii jednak to wciąż kropla w morzu potrzeb, ponieważ nie wolno również zapominać o lekarzach, którzy naszych poczciwych seniorów leczą a ich również jest jak na lekarstwo bazując na danych ze strony medexpress oraz na jednym z ich artykułów opublikowanym 14 marca bieżącego roku jasno wynika, iż tychże specjalistów w naszym kraju brakuje na 447 lekarzy w naszym kraju w zawodzie pracuje 436 a w trakcie specjalizacji w tej dziedzinie jest 177 osób jednak 129 z nich robi to w trybie pozarezydenckim.

Kolejnym argumentem, jaki pragnę przedstawić wiąże się poniekąd ze służbą zdrowia jednak odnosić się będzie do hospicji które w dużej mierze są traktowane jak umieralnie, w których zostawia się swych bliskich i zapomina, o nich przypominając, sobie o tychże ludziach, wtedy gdy odbierze się telefon, iż dana osoba zmarła i trzeba zająć się pochówkiem denata bądź denatki a na uwadze również należy mieć to, że samotność w takim miejscu jest, czasem gorsza od samej śmierci skazując, takową osobę na lata tejże samotności częstą leżącą schorowaną i udręczoną życiem pozostawia się odciętą od rodziny, która się jej wyparła, gdy zaczęła chorować, a to przecież nie o to chodzi, by wyprzeć się swoich ideologi za cenę odrobiny spokoju, którą hospicja oferują rodzinie seniora kosztem pieniądza dlatego, jeśli kiedyś byście tak postąpili w stosunku do najbliższej sobie rodziny bądź krewnego pamiętajcie, iż śmierć w niektórych przypadkach to wybawienie a dla was jednocześnie ujma na honorze oraz oznaka braku fundamentalnego poszanowania bliźniego.

Powoli dobiegając do sedna sprawy i wyczerpującą go, choć na pewno nie na 100%, bo przykładów zapewne dałoby się mnożyć oraz przytaczać tylko pozostaje pytanie, po co czy coś to zmieni, czy w jakiś cudowny sposób przestaniemy patrzeć wilkiem na drugą osobę, a zwłaszcza tą chorą opuszczoną i kaleką lub choćby mniej pogardliwie oceniać tych bardziej pokrzywdzonych, choć chce w to wierzyć trudno w to raczej dać wiarę.

Jednak by, nie kończyć tak pesymistycznie pamiętajcie, o jednym dając, coś od siebie los was wynagrodzi, podwójnie zwłaszcza litując, się nad tymi najbardziej bezbronnymi właśnie z tym was dziś moi drodzy zostawiam i by tradycji stało się zadość:

Pozdrawiam zdrowo myślących i marzących.

Fantasy live

Komentarze

Popularne posty